Obiektywy od zawsze były Świętym Graalem branży filmowej - są bowiem oczami, przez które operator i widzowie oglądają film. Od 1845 roku, kiedy to Francis Ronalds wynalazł pierwszy system do rejestrowania ruchomych obrazów, filmowcy dostosowują obiektywy fotograficzne do celów kinematografii. Rzecz jasna, ich potrzeby i wymagania wniosły powiew świeżości do świata konstrukcji urządzeń optycznych. Na przykład obiektyw zmiennoogniskowy pojawił się pod koniec lat 20. właśnie w kamerach filmowych. A kiedy w latach 50. studia zaczęły poszukiwać innowacji, żeby ściągnąć widzów z powrotem do kin, nastała złota era obiektywów filmowych. Narodziły się nowe formaty ekranu, takie jak CinemaScope czy 3D (choć to akurat była dość przelotna fascynacja), powróciły także formaty panoramiczne pod postacią VistaVision, Cinema oraz Todd-AO. A naukowcy i inżynierowie w dalszym ciągu opracowywali nowe narzędzia optyczne, żeby odpowiedzieć na potrzeby zróżnicowanych sposobów narracji wizualnej.
Chcemy zanurzyć się w ten świat
Zarówno produkcja filmów, jak i sztuka tworzenia do nich zdjęć wymagają kreatywności oraz zaangażowania, co ma związek z psychologią.
Poczynając od przetestowania i dogłębnej analizy najpopularniejszych obiektywów filmowych z dawnych lat, takich jak K35s, Super Speeds i Speed Panchros, chcemy stworzyć naukową podstawę do dyskusji i dokonywania przemyślanych wyborów w przyszłości. Nie chodzi o określenie, co jest dobre, a co złe, ale o dokładne opisanie rozmaitych obiektywów z różnych dekad za pomocą jak najbardziej zaawansowanych narzędzi pomiarowych, a także o nowoczesne symulacje, które jeszcze dziesięć lat temu nikomu się nie śniły.
Wraz z rozpoczęciem projektu zapraszamy na prezentację oraz zachęcamy do udziału w następującej po niej dyskusji, w czasie której chcielibyśmy dowiedzieć się od słuchaczy, jakie inne obiektywy uwzględnić i na co jeszcze zwrócić uwagę.
Wydarzenie dostępne bez rezerwacji.